RE: Bajki realistyczne.
![Dodgy Dodgy](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/dodgy.gif)
![Angel Angel](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/angel.gif)
![Heart Heart](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/heart.gif)
![]() Ostatnio Dodane Obrazki
|
|||||
|
|
|
|
|
|
(26.01.2013 22:36 )Brzoza napisał(a): Może ciągu dalszego nie będzie?Pewnego pochmurnego dnia Piękna Blond Królowa nudziła się straszliwie w swoim pałacu. Mimo, iż do obsługi miała aż sześćdziesięciu chudopachołków, posługaczy i najróżniejszych dam dworu, to brakowało jej godziwej rozrywki na właściwym jej poziomie. Generalnie jakiś smutek panował w pałacu, bo chłopstwo burzyło się sarkając na coraz wyższe daniny i szlachta też nie szanowała swego Króla Brysia. Jakby tego było mało w królewskiej radzie otwarcie mówiło się o potrzebie zmiany władcy. Ba! Na domiar złego z wygnania powrócił przebrzydły (błędny) rycerz Don Kaczano, który zamiast walczyć z okolicznymi wiatrakami ogłosił casting na wolną posadę giermka, a sam rozpoczął rysowanie paszkwili na władcę, którego podobizny z długim nosem pojawiać się zaczęły ku uciesze niepiśmiennego ludu.
(31.05.2013 09:15 )SZNINKIEL napisał(a): @AndreasJakieś propozycje zatrudnienia?
Piękna (ale z drugiej strony smutna straszliwie) bajka - a te "wianki" to perełka. Marnujesz się chłopie w tym Grodzisku...
(01.06.2013 22:08 )Gość napisał(a): Może władza zacznie wyciągać jakieś wnioski z tych bajek. Wiadomo ,ze każda bajka kończy się morałem......żyli długo i szczęśliwie. HeniekAkurat ta Żyrardowska bajeczka jeszcze się nie zakończyła i chyba jeszcze długo nie zakończy. To jest taka specyfika tej realistycznej bajeczki – można być fatalnym królem, ale liczba klakierów zawsze zagwarantuje, że każdą porażkę można przykryć hałasem sztucznych oklasków.
(27.01.2013 19:23 )Gość napisał(a):Nie kończąca się bajka o atmosferze w domu opieki ,bajka o miejskiej carycy i dworze ,to jest dla bohaterów bajek historia bez końca. Akcja trwa i trwa mać......."....Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami, było sobie małe królestwo, w którym niepodzielnie rządził jeden władca.
Nie słuchał głosu ludu, robił co mu się rzewnie podobało. Wyrzucał niepokornych, a innych straszył rozmowami w cztery oczy bez świadków.
Ci zastraszani siedzieli cicho, bo jakoś trzeba utrzymywać siebie i rodzinę....."
Eltomie ,ta bajka to życie w domu opieki na Limanowskiego, jakbyś tam był...Kto jeszcze widzi podobieństwo do jakiejś placówki? . Mieszkaniec