4.000.000 paczek lays do wygrania.
Gówno prawda. Kupiliśmy w sumie kilkaset piw z tą promocją i trafiły się jedynie 3, czy 4 zawleczki wygrane. Skoro jest 4.000.000 nagród, to gdzie one są? Ile trzeba kupić piw, żeby wygrać gównianą paczkę chrupek? Ze 4 miliardy?
Oszustwo, dla mnie ewidentne.
Oszustwo lub nie. Założyć można, ze wszystko zależy od kilku czynników. Ile zawleczek, kapsli było użytych w tej partii produkcyjnej, która trafiła do sklepów w których kupowaliście. Inną kwestią jest też to,że równie dobrze mogą raz więcej kapsli dać raz mniej. W oparciu o wikipedię rocznie produkują jakieś 3,5 mln. hektolitrów piwa, więc na okres promocji zrobią jakiś z lekka ponad milion hektolitrów piwa czyli wychodzi coś koło ponad 100 milionów litrów czyli 200 milionów puszek i kapsli czuli co 500 puszka/butelka jest tą premiowaną. Więc o oszustwie raczej nie ma co mówić. Oczywiście mogłem pomylić się w wyliczeniach, bo może chodzić tylko o zwykłą warkę a nie żadne tam strongi wtedy przelicznik już będzie inny, ale z deklaracjami, że to oszustwo to bym uważał.
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Chodzi dokładnie o piwo pokazane na zdjęciu.
Kiedyś była taka loteria w lodach, gdzie praktycznie raz na 5 lodów się wygrywało następnego. W przypadku piwa jedna nagroda na kilkaset piw, to chyba jakaś pomyłka.
21.08.2017 02:26 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.08.2017 02:39 przez PeteR.)
RE: Oszustwo Warki
Było sobie kupić 20 paczek chipsów zamiast 20 piw jak głodny i nie płakać. Zysku na piwie mają kilka groszy więc ciężko by dopłacali do każdej puszki i w co piątej rozdawali chipsy.
Spróbuj zarobić na towarze wartym 20 groszy ( tak, właśnie tyle jest warte piwo koncernowe, reszta ceny to opakowanie, transport, akcyza, podatki, marże pośredników...) Jak w tym masz 90% kosztów produkcji i jeszcze rozdawać nagrody tak by każdy co kilka puszek wygrał. ? No nie da się.
A na lodach inna firma mogła zarobić? Nie ściemniaj Nie kupuję piwa dla chrupek, ale skoro ktoś pisze, że są nagrody, to powinny być. Na 3 worki 110 litrów pogniecionych puszek tylko kilka wygranych, to chyba nie o to chodziło?
W na początku sierpnia kupiłem na grilla 20 tych piw... wylosowaliśmy 2 paczki czipsów. Po prostu nie masz szczęśliwej reki ;p Musze ci zacząć piwo kupować
PS. Dziś wreszcie wygrałem jedną zawleczkę. Po kilkuset kupionych piwach. Według mnie, przy 4.000.000 nagród, jeśli by co 10-te wygrywało, to 40.000.000 puszek chyba i tak było by zyskiem dla browaru. Mogę się mylić, zachłanność browaru może być dużo większa
Ja tylko podałem wyliczenia, może mylne, może nie. O lodach nie piszę, bo nie wiem. Dane z wikipedii nawet jeśli błędne pozwalają na jakieś wyliczenie produkcji, więc przy założeniu średniostatystycznym nagroda co 500 piw to i tak miałeś dużo szczęścia. Zresztą jeśli ci napiszą, że nagroda jest w co 50 czy co 500 puszce to każdy to zleje. Ale już, że jest tych nagród 4000000 to myślicie, że będzie niemal w każdej i widać jak jest się podatnym na cyferki. To samo ma się w lotto, póki nie ma kumulacji to grają przeważnie ci co grają cyklicznie, ale w przypadku kumulacji dostaje się jakiegoś pierdolca(przepraszam za słownictwo) i ludzie gnają do kolektur, a tak na prawdę wygrywa Totalizator, no ale jak się już wygra to...
Co do zachłanności browaru, lepiej spojrzeć na podejście nie browaru Warka tylko koncernu do którego należy tenże browar A człowiek jak będzie chciał to i tak się napije i nie ważne czy będą czipsy czy inne świeżaki.
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.
Pracownik Browaru Harnaś zostaje zamknięty przez pomyłkę na weekend w fabryce.
Nie ma jak się wydostać, a upał jest straszny. Pragnienie się wzmaga. W akcie desperacji bierze puszkę Harnasia... wylewa go. Sika do środka i pije
Lody to inna bajka (zbywasz nadmiar własnego towaru bez wchodzenia w uklady z innymi firmami). Widać sztab analityków wyliczył, że zostaje w sklepach tyle i tyle lodów i taniej wyjdzie to rozdać niż odbierać, transportować i utylizować. Nie ma nic za darmo w tych czasach. Jeśli ktoś coś daje, to w taki sposób i tyle, by na tym coś ugrać.
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.