[misolo]

RE: Referendum w Żyrardowie

Standardowa zagrywka włodarzy. Boją się referendum. Jestem ciekawy co na to Komisarz z Płocka.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Czy ktoś widział, informacje o referendum, którą wg ustalonego harmonogramu do 20 września miał podać do publicznej wiadomości prezydent Wilk?

A kto ustalał ten harmonogram?

http://plock.pkw.gov.pl/g2/oryginal/2013...bc7f6a.pdf

Ostatnia strona.

---

Standardowa zagrywka włodarzy. Boją się referendum. Jestem ciekawy co na to Komisarz z Płocka.

Urzędnika chcesz straszyć urzędnikiem
Za takie numery to wyborcy powinni rozliczać. A skoro jest okazja to ... trzeba skorzystać.

---

A może włodarze miasta uważają, że pomysłodawcy referendum powinni własnym sumptem wydrukować obwieszczenia i po opłacie, powiesić je własnoręcznie na płatnych tablicach?

Władze uważają, że są bezkarne i tyle. Naginają prawo i robią sobie "żarty" z ludzi.

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

Miało być na stronie BIP i jest:
http://www.bip.zyrardow.pl/4004,referendum.html

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Miało być na stronie BIP i jest:
http://www.bip.zyrardow.pl/4004,referendum.html

A plakaty które mają już wisieć od 2 września widziałaś?

Z ustawy:
Artykuł 10 ust. 1. Uchwała organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego w sprawie przeprowadzenia referendum podlega ogłoszeniu w wojewódzkim dzienniku urzędowym, przy czym uchwała rady gminy podlega ponadto bezzwłocznemu rozplakatowaniu lub ogłoszeniu w inny sposób zwyczajowo przyjęty w danej gminie.

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

Miało być na stronie BIP i jest:
http://www.bip.zyrardow.pl/4004,referendum.html

A plakaty które mają już wisieć od 2 września widziałaś?

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

[zbyszek]

RE: Referendum w Żyrardowie

W ustawie jest furtka: uchwała rady gminy podlega ponadto bezzwłocznemu rozplakatowaniu lub ogłoszeniu w inny sposób zwyczajowo przyjęty w danej gminie. Znaczy, że w naszej gminie są takie kryteria informowania mieszkańców o obwieszczeniach będących w niesmak włodarzom miasta: powiesili obwieszczenia na dwóch zwykłych sypiących się tablicach na całe miasto. No i jest,ale to z obowiązku, info na stronie BIP.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

W ustawie jest furtka: uchwała rady gminy podlega ponadto bezzwłocznemu rozplakatowaniu lub ogłoszeniu w inny sposób zwyczajowo przyjęty w danej gminie. Znaczy, że w naszej gminie są takie kryteria informowania mieszkańców o obwieszczeniach będących w niesmak włodarzom miasta: powiesili obwieszczenia na dwóch zwykłych sypiących się tablicach na całe miasto. No i jest,ale to z obowiązku, info na stronie BIP.

Furtką bym tego nie nazwał.
Ciekawa logika. Masz rację "niewygodne" ogłoszenia pewnie zwyczajowo wieszają w taki sposób.

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

A dlaczego mnie o to pytasz? To nie ja pisałam, że je widziałam.
A odczuwasz chociaż odrobinę zadowolenia, że na stronie miasta jest tak jak być powinno czy nadal szukasz okazji żeby przypierniczyć się dla samego przypierniczania?

[zbyszek]

RE: Referendum w Żyrardowie

Nie ma co bić piany, grunt, że wiemy iż referendum ma być tego i tego dnia. Koniec.

[misolo]

RE: Referendum w Żyrardowie

Zwyczajowo to chyba radnych trzeba by ponaglić co z tymi obwieszczeniami. Niech temat poruszą na sesji. Opowiedzieli się za to niech teraz w tej kwestii coś zrobią.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

A dlaczego mnie o to pytasz? To nie ja pisałam, że je widziałam.
A odczuwasz chociaż odrobinę zadowolenia, że na stronie miasta jest tak jak być powinno czy nadal szukasz okazji żeby przypierniczyć się dla samego przypierniczania?

Czyli nie widziałaś

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

A dlaczego mnie o to pytasz? To nie ja pisałam, że je widziałam.
A odczuwasz chociaż odrobinę zadowolenia, że na stronie miasta jest tak jak być powinno czy nadal szukasz okazji żeby przypierniczyć się dla samego przypierniczania?

Czyli nie widziałaś

A czy jeśli ja nie widziałam to znaczy, że nie ma? Tak samo kilka osób tu piszących pisało, że nie ma informacji o referendum, którą Prezydent powinien umieścić, a była.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Nie ma co bić piany, grunt, że wiemy iż referendum ma być tego i tego dnia. Koniec.

Ty wiesz, a inni nie.

---

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

A dlaczego mnie o to pytasz? To nie ja pisałam, że je widziałam.
A odczuwasz chociaż odrobinę zadowolenia, że na stronie miasta jest tak jak być powinno czy nadal szukasz okazji żeby przypierniczyć się dla samego przypierniczania?

Czyli nie widziałaś

A czy jeśli ja nie widziałam to znaczy, że nie ma? Tak samo kilka osób tu piszących pisało, że nie ma informacji o referendum, którą Prezydent powinien umieścić, a była.

To znaczy, że NIE WIDZIAŁAŚ, a chodzisz i jeździsz po całym mieście. I byłabyś świetnym świadkiem, że plakaty były umieszczone w miejscach w których ich znaleźć nie można. O przepraszam JUŻ JESTEŚ TEGO ŚWIADKIEM.

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

Chodzę i jeżdżę po całym mieście...hmmm... A to ci ciekawostka

[Jancio]

RE: Referendum w Żyrardowie

No i teraz jak referendum przepadnie to będą Cie po sadach włóczyć jako świadka. Pamiętaj ze jako świadkowi przysługuje ci zwrot kosztów podróży i poborów

[turboneta]

RE: Referendum w Żyrardowie

No i teraz jak referendum przepadnie to będą Cie po sadach włóczyć jako świadka. Pamiętaj ze jako świadkowi przysługuje ci zwrot kosztów podróży i poborów

Taaaaaa...
Gość nieudolnie próbuje przyłomotać ale najwyraźniej narzędzia mu brak, a gołą ręką nie daje rady i wali nieborak na oślep.

[AMBITNY]

RE: Referendum w Żyrardowie

Nie ma co bić piany, grunt, że wiemy iż referendum ma być tego i tego dnia. Koniec.

Ty wiesz, a inni nie.

---

Zdaje się, że ktoś tu na forum pisał o plakatach widzianych w mieście. A na ilość plakatów też jest jakiś przepis czy może raczej chodzi o Twoją osobiście wyliczoną ilość?
Informacji na stronie miasta też podobno nie było, a jest i zdaje się, że pojawiła się tam na trzy dni przed upływem terminu.

I świetnie. Gdzie są?

A dlaczego mnie o to pytasz? To nie ja pisałam, że je widziałam.
A odczuwasz chociaż odrobinę zadowolenia, że na stronie miasta jest tak jak być powinno czy nadal szukasz okazji żeby przypierniczyć się dla samego przypierniczania?

Czyli nie widziałaś

A czy jeśli ja nie widziałam to znaczy, że nie ma? Tak samo kilka osób tu piszących pisało, że nie ma informacji o referendum, którą Prezydent powinien umieścić, a była.

To znaczy, że NIE WIDZIAŁAŚ, a chodzisz i jeździsz po całym mieście. I byłabyś świetnym świadkiem, że plakaty były umieszczone w miejscach w których ich znaleźć nie można. O przepraszam JUŻ JESTEŚ TEGO ŚWIADKIEM.

Do Gościa (Galla, a może nawet Anonima)
Sam sobie możesz być świadkiem
Idź i zgłoś do odpowiednich organów (prokuratura, Komisarz Wyborczy)
Wtedy przy sprawie sądowej powołają cię na świadka i będziesz zeznawał.

[Gość]

RE: Referendum w Żyrardowie

Do Gościa (Galla, a może nawet Anonima)
Sam sobie możesz być świadkiem
Idź i zgłoś do odpowiednich organów (prokuratura, Komisarz Wyborczy)
Wtedy przy sprawie sądowej powołają cię na świadka i będziesz zeznawał.

Nie wiesz że to inna procedura jest? Dziwne.

[Stańczyk]

RE: Referendum w Żyrardowie

Informacja o referendum powinna być tak samo rozplakatowana, jak wybory samorządowe. Obowiązek ten spoczywa na władzach. Obwieszczenie w internecie, jak na mocno zacofany informatycznie Żyrardów, można o kant dupy potłuc. Starsze pokolenie nie korzysta (oczywiście z jakimiś drobnymi wyjątkami) z tego środka informacji. Dla nich liczy się plakat, gazeta, ulotka i info w TV i radio.