Kolejka jeżdżąca po jednej z bocznic kolejowych w Żyrardowie
Na innym forum podpatrzyłem budowę drezyny elektrycznej i w związku z tym przyszedł mi do głowy pomysł zbudowania czegoś podobnego.
Tylko jest problem z tą naszą bocznicą. W czyim władaniu to jest? Kiedyś była to bocznica zakładów i ten odcinek nie należy chyba do PKP.
Jak to wygląda na dziś? Jest ktoś zorientowany? Zbuduję drezynę elektryczną i będzie można pojeździć po tych torach. Tylko czy to się da załatwić?
Warto się w to pobawić?
RE: Wykorzystać bocznicę.
W Żyrardowie było wiele bocznic .Domyślam się ,ze chodzi ci o wjazd na byłą Ciepłownię ŻZPL.Ta bocznica nazywała się GŁÓWNA i należała w latach 90 do Zakładów Lniarskich .Pisaliśmy już o tym w momencie ,kiedy Muzeum Kolejnictwa znajdujące się w Warszawie szukało nowej lokalizacji.Można było ściągnąć ich do nas ,ale nikt się tematem nie zainteresował .Wydaje mi się ,że w naszym mieście brak jest odważnych ludzi i dla tego wszystkie pomysły umierają śmiercią naturalną .Z tego co wiem w tym miejscu planuje się budowę bloków .Miasto stawia na budownictwo mieszkaniowe .Mam na myśli teren między Radziwiłłowską a Okrzei.
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: Wykorzystać bocznicę.
Swego czasu po tych torach podczas EDD jeździła spalinowa lokomotywa. Z tego co wiem wcale tak fajnie nie jest, żeby sobie po tych torach pojeździć, ze względu na ich stan techniczny i potrzebę pozwolenia od PKP. Do tego dochodzą nie zabezpieczone przejazdy.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Wykorzystać bocznicę.
(27.02.2010 13:26 )eltom napisał(a): Na innym forum podpatrzyłem budowę drezyny elektrycznej [...]
Eltom, czy mógłbyś mi – zupełnemu laikowi opisać o co w tym chodzi? Drezyna to mi się kojarzy z takim wózkiem, który czasem pojawiał się w westernach – śmigało to po torach a dwóch kolesi na przemian naciskało dźwignię (jak w starej pompie strażackiej). Czym takie coś różnie się od tego o czym Ty piszesz?
Przepraszam, bo może zadaję jakieś oczywiste pytania, ale na serio się na tym nie znam.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Wykorzystać bocznicę.
Wydaje mi się że to...fantastyczny pomysł...tylko gdzie to zgłosić i jak to załatwić...z tego co wiem potrzebne są pozwolenia na taki przyjazd, ktoś podobno planował puścić małą kolejkę elektryczną(albo spalinową) przez miasto, ale chyba to umarło.
RE: Wykorzystać bocznicę.
Stan torów sobie prześledziłem. Miejscami trzeba je oczyścić, lub nieco odkopać. Ale to nie problem. Zakładam na wózek dwie wiertary ze szczotkami drucianymi, agregacik prądotwórczy i jadę sobie powoli i czyszczę tory. Dla mojego pojazdu stan techniczny nie jest priorytetem, bo wózek będzie leciutki w porównaniu z parowozem, więc tory spokojnie wytrzymają.
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: Wykorzystać bocznicę.
Ale nadal masz problem uzyskania zgody od PKP.
RE: Wykorzystać bocznicę.
PKP, PLK i inne nie są właścicielami bocznicy. Skończyła się umowa z zakładami i bocznica jest własnością użytkowników, właścicieli tego terenu. Trzeba dotrzeć do właścicieli działek, przez które przebiega bocznica, bo teraz oni są właściecielem bocznicy. Okaże się, że mamy kilkunastu właścicieli kawałków bocznicy. A może nie? Bocznica biegnie wzdłuż ulicy Nowy świat, dalej koło parku i później przez uliczkę wewnątrz zakładową. Może to własność miasta?
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: Wykorzystać bocznicę.
Tomek ja co innego mam namyśli. Po mimo, że nie są właścicielami są organem dopuszczającym torowiska do użytku.
RE: Wykorzystać bocznicę.
Tu masz trochę racji, ale za dopuszczenie odpowiada UTK, a nie PKP, czy PLK.
Wymaga to badania technicznego torowiska i o takie dopuszczenie i badanie musi wystąpić właściciel terenu, po którym przebiegają tory.
Sprawa zaczyna się trochę gmatwać.
Jak zwykle kupa papirków do załatwienia.
Nienawidzę biurwokracji.
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
RE: Wykorzystać bocznicę.
No tak masz rację UTK. Do tego mogą jeszcze dojść jakieś papierki odnośnie możliwości przejechania przez drogę publiczną.
Ale Tomek jeżeli tylko potrzebujesz pomocy myślę, że możesz na nas liczyć, bo pomysł naprawdę fajny i warty realizacji.