[degustator]

 

No to przyjdzie tyle ze w kaloszach , i nic nie będzie widział

[czesio544]

RE: ul.Okrzei

Jest realne, jeżeli wykaże się , że do uszkodzenia pojazdu doszło na skutek złej nawierzchni drogi. Jeżeli droga jest w remoncie i jest to odpowiednio zasygnalizowane , to może to być utrudnione. Ja myślę, że wykonawca się trochę przeliczył. Rozpoczął prace dość późno licząc na lekka zimę. Wykonał pracę kanalizacyjno-ściekowe przed zimą a na resztę aura nie pozwoliła.

[eltom]

 

Skoro ulica nie nadaje się do jazdy, powinna być zamknięta dla ruchu.

[Jancio]

 

To nie takie proste. Bo za zamkniecie pasa drogi należy zapłacić stosowną opłatę do Skarbu Państwa, więc wykonawca tego nie zrobi. Miasto także nie zamknie bo urzędnika, który by to zrobił mieszkańcy rozszarpali by na strzępy. W końcu to jedna z dwu ulic łącząca ze sobą miasto.
Jeżeli otwarcie tej ulicy nastąpi przed wyborami to nie trzeba będzie się doszukiwać drugiego dna, tylko każdy rozsądnie myślący dojdzie do przekonania.Że urząd prezydenta podporządkowuje wszystko dla osiągnięcia korzyści PR nie licząc się z dobrem mieszkańców.

[Rencista.]

 

Z tego co się orientuje, to przy przebudowie ulicy Okrzei najpierw w pierwszej kolejności miała zostać uporządkowana cała infrastruktura podziemna biegnąca w ulicy i po obu jej stronach, a dopiero potem rozpoczęcie prac właściwych. Jak każda tego typu inwestycja jest niewątpliwie utrudnieniem dla użytkowników dróg i nie zawsze da się to wyeliminować. Szukanie przy tym różnych podtekstów politycznych chyba nie ma sensu, ale dla atrakcji tematu czemu nie? Tylko, czy to cokolwiek zmieni?

[szofer]

 

Szukanie przy tym różnych podtekstów politycznych chyba nie ma sensu, ale dla atrakcji tematu czemu nie? Tylko, czy to cokolwiek zmieni?

Nie doszukuję się podtekstów politycznych, tylko zdroworozsądkowego podejścia do sprawy.Jeżeli nie dam rady zrobić remontu przed zimą-to go nie zaczynam.Jeżali nie udało mi się go skończyć to doprowadzam ulicę do stanu używalności lub zamykam ją dla ruchu jeżeli nic nie da rady poprawić.Pozostawienie jej w takim stanie moim zdaniem jest niedopuszczalne.[/quote]

Dodane po 20 minutach:

Jest realne, jeżeli wykaże się , że do uszkodzenia pojazdu doszło na skutek złej nawierzchni drogi. Jeżeli droga jest w remoncie i jest to odpowiednio zasygnalizowane , to może to być utrudnione.

Czy postawienie znaku załatwia sprawę? Ile razy się widzi znaki typu:uwaga wyrwy,uwaga koleiny lub uszkodzenia drogi na odcinku x km.I to ma załatwić sprawę?
Może ja napiszę do US lub ZUS że w tym miesiącu nie mam pieniędzy, i co załatwi to sprawę, że nie będę ponosił odpowiedzialności?

[Andreas]

 

ul Okrzei jest rozkopana by samochody nie jeźdiły przeceż ma być deptakiem a po tych dziurach jeździć się nie da

Moim zdaniem ta ulica zdecydowanie powinna być miejskim deptakiem i cieszę się, że cokolwiek robi się w tym kierunku. Niestety, trochę to wszystko zorganizowane w partyzancki sposób, tak typowy dla naszego miasta. Ostatecznie mogę nawet zrozumieć, że wykonawca robót liczył na ciepłą zimę, która pozwoliłaby kontynuować prace. Ale z drugiej strony skoro się ktoś bierze za taką robotę i w dodatku ryzykuje licząc na dobrą pogodę to powinien wszystko lepiej przygotować. Nie byłby problemów i mieszkańcy miasta byliby na pewno bardziej zadowoleni.

[Rencista.]

RE: ul.Okrzei

Matka Natura, jak widać potrafi raz na jakiś czas dać znać o sobie,żeby o niej pamiętano. Ma to także i dobre strony. Ostatnio bardzo mało się mówi o świńskiej grypie. Ktoś chciał nam podłożyć świnie i się nie udało.

[degustator]

RE: ul.Okrzei

A czy ktoś ma większą wiedzę na temat ul.Okrzei , jak oni to widzą tz; ten deptak ,czy będzie to jak w Grodz. Maz. A co z dojazdem do sklepów z zaopatrzeniem. Czy na tym deptaku będzie możliwość postawienia jakiś ogródków piwnych ,może jakiś pub , restauracja ? No jestem za ,ale tak naprawdę nie wiem czy tam będzie coś fajnego czy tylko zamknięta ulica z ciucholandami i bankami .

[Andreas]

RE: ul.Okrzei

No jestem za ,ale tak naprawdę nie wiem czy tam będzie coś fajnego czy tylko zamknięta ulica z ciucholandami i bankami .

W naszym mieście przyjęto zasadę, że lepiej, aby ludzie za dużo nie wiedzieli. Władze lubią nam robić niespodzianki i zaskakiwać przyjętymi rozwiązaniami. Poza tym władza myśli logicznie tzn. po co mamy wcześniej wiedzieć takie rzeczy? Zaraz się zaczną narzekania, bo jednemu to nie będzie w pomyśle deptaka nie pasowało a drugiemu co innego. A tak co zaplanują i co zrobią (często to nie są te same rzeczy) my będziemy musieli przyjąć z tzw. dobrodziejstwem inwentarza.
A tak zupełnie na marginesie – jakikolwiek deptak na ulicy Okrzei będzie lepszy niż to co jest teraz.

[Rencista.]

RE: ul.Okrzei

To ma być ciąg komunikacyjny pieszo-jezdny.

[degustator]

RE: ul.Okrzei

To ma być ciąg komunikacyjny pieszo-jezdny.

No tak , ale każdy pasaż tak się nazywa a mnie chodzi o to co na tym ciągu ma być takiego atrakcyjnego że wali się taką kasę na to ? Czy to tylko na zasadzie każdy ma to i my też

[dr_niziołek]

RE: ul.Okrzei

Uważam, że ten deptak nie jest robiony w dobrym momencie i niekoniecznie w dobrym miejscu. Jak wiemy deptaki charakteryzują się tym, że do każdego lokalu usługowego czy handlowego wchodzimy bezpośrednio z chodnika (tzw. z deptu po starodawnemu). Na Okrzei to raczej wiele tych lokalu U-H jest po schodkach. Po drugie, kto przed samą zimą wszystko rozkopuje? Helołlłł...Żyjemy w Polsce...tutaj są zimy ze śniegami i mrozami. Tak samo obok cmentarza. Nie ma jak dojechać do bramy bocznej. Na samą zimę gdzie i tak ciężko się jeździ przez śnieg i lud mamy jeszcze jedną z głównych ulic rozkopaną. Inteligencja tych budowlańców nie zna granic. Już nie wspomnę o tym, że pomimo oznakowania remoncie, ulica powinna być odpowiednio uporządkowana i oznaczona, czyli np. na skrzyżowaniu Okrzei i Alej obok studzienki wystaje metalowy bolec. Już niejeden złapał przez to gumę. Nie jest oznakowany ten uszczerbek ulicy. Studzienki wystające też nie wszystkie są oznaczone. Teren nie jest oczyszczony, kawały nie wiem czego, asfaltu, betony kamieni..nie wiem...latają z pod innych samochodów i to przy małej prędkości. Ten deptak to pomyłka. Zróbcie najpierw chodniki koło Pedetu, a deptak to może tak jak kiedyś był...na 1-go Maja?

[Rencista.]

RE: ul.Okrzei

Sylwek. Ja kiedyś wspominałem,że władze miasta w jakimś stopniu muszą wychodzić naprzeciw aktualnym potrzebom inwestorów.Jak widać ulica Okrzei z racji usytuowanych tam instytucji, obiektów handlowych i innych stała się ważną ulica w mieście. I z tego tytułu jest robiona ta przebudowa,właśnie na te i przyszłe potrzeby z tym związane. Nie ma co ukrywać, że będzie to kosztem innych ulic i potrzebnych inwestycji w mieście, które z w/w przyczyny nie zastaną zrealizowane. Było wcześniej wiele głosów,aby miasto wspomagało inwestorów,którzy chcą u nas zainwestować. Coś kosztem czegoś.

[dr_niziołek]

RE: ul.Okrzei

Oki...ale co do za inwestorzy są na Okrzei? Banki, telefonia i ciuchy z kosmetykami. Są to drobni przedsiębiorcy, gdzie prawdopodobnie łamane są przepisy prawa pracy (np. na umowie jedno...mało, a do ręki więcej). Kosztem pracowników niektórzy się dorabiają duzych pieniędzy. To są drobni przedsiębiorcy. Nie teirrdzę, że są niepotrzebni, ale jak dla mnie inwestor to podmiot na tyle duży, że da dużo pracy. Dlaczego Okrzei jest robiona dla małych, a okoliczne pola Żyrardowa nie są przystosowane dla duzych inwestorów (np. francuskich, którzy byli, chcieli...i odeszli).

[Andreas]

RE: ul.Okrzei

Niziołku, ale tak naprawdę to trudno u nas znaleźć lepsze miejsce na taki deptak. Bo niby gdzie?
Oczywiście można byłoby się szarpnąć na jakąś sporą przebudowę jakiejś innej ulicy, ale pewnie koszt byłby większy i problem z tym, którą wybrać. Nasze miasto poszło po linii najmniejszego oporu tzn. na Okrzei są sklepiki, więc poprawią nawierzchnię i już będzie szumnie otarty deptak.

[Rencista.]

RE: ul.Okrzei

dr_niziołek A, gdzie ty widzisz w Żyrardowie te duże tereny dla strategicznych inwestorów? Co innego Mszczonów, który właśnie z racji tego na tym zyskał. Nasze miasto ma ograniczone możliwości rozwojowe z powodu właśnie braku dużych terenów.

[Andreas]

RE: ul.Okrzei

Rencisto, jak dla mnie to jest kwestia poważnego zastanowienia się nad planem zagospodarowania naszego miasta. Ująłbym to tak – czas na wyburzanie starego i budowę nowego. Mniej ruin więcej nowoczesności. Wiem, że zaraz mi się dostanie od lokalnych entuzjastów sypiących się ceglanych zabytków i naszych przepięknie odrapanych kamienic oknami fantazyjnie pozabijanymi deskami. Przecież teraz w naszym mieście jest totalny chaos! Mamy jakieś w miarę uporządkowane miejsca tzn. blokowiska, osiedla domków i zabytkowe centrum, ale gdzieś między tym wszystkim są oazy totalnego przemieszania wszystkiego ze wszystkim.
Zgadzam się z Niziołkiem, że w naszym mieście znalazłoby się miejsca dla inwestorów, ale wiązałoby się to z konkretnym działaniem władz np. wybudowaniem nowych budynków komunalnych tak by przenieść tam część mieszkańców. A w takie podejście do sprawy nie wierzę.
Wracając do deptaka na Okrzei – mam nadzieję, że jak już powstanie to władze nie usiądą na laurach i zabiorą się za uporządkowanie sąsiednich ulic!

[eltom]

RE: ul.Okrzei

I nie tylko sąsiednich.
Przede wszystkim Kutnowskiej.
W tym kwadracie: tory, las, Mostowa, jordanek pozostało do zrobienia 5 ulic i temat byłby zamknięty.
To lepiej zrobić ulicę koło cmentarza, gdzie nikt żywy praktycznie nie mieszka.

[Rencista.]

RE: ul.Okrzei

– czas na wyburzanie starego i budowę nowego. Andreas masz racje,ale jak zamierzasz pogodzić z twoją tezą prawo własności? Właściciela działki czy nieruchomości nie można zmusić do niekorzystnego rozporządzaniem swoim mieniem - poza nielicznymi wyjątkami.

Do Tomka, ale pamięć o tych którzy tam leżą jest wiecznie żywa i to przesądziło,że trzy ulice w rejonie cmentarza zostały utwardzone. Pomimo tego nie trać nadziei, bo nie znasz daty,kiedy twoja ulica zostanie utwardzona.