[banitka]

Przychodnia dla dzieci w Żyrardowie

Przychodnia dla dzieci w której królową budynku jest Pani recepcjonistka takie coś nasunęło mi się po dzisiejszej wizycie tam. Przyjechałam z młodym przed 8 przy wejściu na zewnątrz tłumek ok 20 osób bo do środka wejść wolno dopiero punkt 8 (a jakby padało to co dziecko na zewnątrz i tyle) żeby łaskawym paniom w recepcji nie przeszkadzać w robieniu kawy herbaty. W końcu wchodzimy karny wężyk do okienka gdzie okazuje się, że przyjmują 2 lekarki a tłumek za nami rośnie (wrzesień okazał się bardzo chorobotwórczy) w końcu kto kazał tym dzieciom chorować złe dzieci! W końcu dobijamy do lady podajemy dane i adres pani królowa oświadcza do doktor takiej i takiej , oponujemy - prosimy o innego lekarza z tym już mieliśmy do-czynienia tu następuje foch królowej i złośliwe zapisanie nas na 11.20 chociaż z moich obliczeń wynika,że powinna być maksymalnie 10.00 ale wiadomo trzeba zostawić numerki dla krewnych i znajomych królika. Wychodząc o godz. 8.20 mijamy lekarkę do której zapisać się nie chcieliśmy fajnie, że pracuje od 8 . Tu nasuwa mi się taka myśl, że gdyby w naszym mieście była zupełnie prywatna przychodnia nie przyjmująca na NFZ tylko za opłatą, a działałaby od 7 to zbiliby majątek, niestety nasze miasto skazuje pacjenta na rządy ofochanych i niezadowolonych z pracy recepcjonistek.
I jeszcze jedno jeżeli ktoś kiedykolwiek powie albo napisze, że żyrardowska służba zdrowia jest ok to na pewno usłyszy ode mnie "masz nasrane w główce".

[skarlet]

RE: Przychodnia

Zgadzam się z Water7 nasza służba zdrowia jest do bani, ale z jednym nie mogę się zgodzić ,że my mamy to za darmo!!! Płacimy cholernie duże pieniądze i mamy prawo wymagać.
Rozumiem jej bunt i rozgoryczenie bo mam to na co dzień. Składkę zdrowotną płacę raz z racji emerytury i drugi raz z racji prowadzonej działalności. Niestety leczę się prywatnie. Żeby było śmieszniej co trzy miesiące muszę robić badania które kosztują ponad 300 zł.
Żeby się leczyć trzeba mieć pieniądze i kółko się zamyka bo ja wiem ,że żyję dotąd dopóki pracuję.
Wolała bym nie płacić składki do ZUS bo w tym momencie nie wykorzystała bym całej kwoty na leczenie.
Dawno temu zapisałam się do Neuromedyki byłam tam dwa razy w ciągu kilku lat.
Często zadaję sobie pytanie jak to się dzieje ,że w gabinetach lekarskich prywatnych lekarz , pielęgniarka czy pani w rejestracji potrafi być miła, a w przychodni robi wszystko z wielką łaską tak jak by była tam za karę.

[Wioslarz]

RE: Przychodnia

No to ja mam chyba nasrane w główce , albo piszemy o innych przychodniach... Co prawda służba zdrowia w ogóle nie jest ok, nie tylko żyrardowska, ale nie spotkałem się w przychodni z jakimikolwiek problemami lub fochami (jeszcze). Wizyta do lekarza zawsze na dogodną dla mnie (i dla dzieci) godzinę. No, że od ósmej otwierają..... fakt, dla tego zapisywać idę sam, potem przyprowadzam symulanta
...... Czym to się różnią lekarze lub ich techniki medyczne w Warszawie czy Grodzisku od naszych?..... Nie wiem, może kiedyś sprawdzę....

[skarlet]

RE: Przychodnia

Życzę ci zdrowia jak najdłużej. Obyś nigdy nie musiał korzystać z opieki medycznej (żadnej) !!!!

[Wioslarz]

RE: Przychodnia

Życzę ci zdrowia jak najdłużej. Obyś nigdy nie musiał korzystać z opieki medycznej (żadnej) !!!!

Dziękuję
Rozwińmy temat. Water7 zapewne pisze o zwykłej wizycie (ja też o takiej piszę) z katarkiem czy grypką. Pewnie ze specjalistami jest gorzej i prywatnie , za pieniążki wszystko się da od ręki i na wysokim poziomie. Nie przeczę. Sam też korzystam prywatnie np z stomatologa lub okulisty, ale przy katarku nie zamierzam biegać z workiem pieniążków. Wolę wcześniej wstać te pół godzinki.
Zdrówka wszystkim życzę

[Darek]

RE: Przychodnia

A ja się całkowicie z Water nie zgadzam.

Sam czasem chodzę do przychodni żyrardowskiej, czy to z sobą, czy też z córeczką i nigdy nikt mi nie robił problemu, nawet wtedy gdy nie ma można dostać się z numerkiem.
Wcale się nie dziwię, że otwierają o 8, przecież od tej godziny czynna jest przychodnia. Czy ktokolwiek otwiera wcześniej niż wskazuje godzina (urzędy, sklepy, kioski, a nawet banki)?

Karny wężyk? Przecież w sklepie też stoisz w kolejce i nie nazywasz jej karnym wężykiem, he?

Nie rozumiem fragmentu o narzucaniu lekarza. Przecież kazdy ma ustalonego lekarza rodzinnego, i tylko w przypadku jego nieobecności udajemy się do tego który w tym dniu przyjmuje. Oj coś mi tu pachnie prowokacją i naciąganiem prawdy.

A tak na koniec podam Ci kilka przykładów prywatnych gabinetów w Żyrardowie, tak z Żyrardowie, gdzie pewnie nikt nie będzie Ci robił łaski i potraktuje Ciebie jak Panią Królową

1. NZOZ SPEC-MEDICA, 96-300 ŻYRARDÓW, LIMANOWSKIEGO 51 F, Kontakt: tel.: (0-46) 855 19 04
2. PRZYCHODNIA PRZYZAKŁADOWA PRZY POMONA COMPANY, 96-300 ŻYRARDÓW, . Ul. Limanowskiego 49A, Kontakt: tel.: (0-46) 855 40 33
3. GABINET PSYCHOLOGICZNY MGR HENRYK SKROBISZ, 96-300 ŻYRARDÓW, OKRZEI 51, Kontakt: tel.: 0-512 307 222


A i więcej uśmiechu i życzliwości w ten piękny piątkowy dzień.

Pozdr

[Mars]

RE: Przychodnia

water7 , mam podobną opinię do Twojej. Zdziwisz sie ale przychodnia dziecieca w nowym budynku obok dawnego blaszaka jest NZOZ czyli "prywatna" . Nie wiem dokładnie które ale większośc lekarek które przyjmują ma swoje udziały w tej przychodni. Identycznie jest z pielęgniarkami "Zdrowie" i "Słoneczko" czy jakoś tak. Rownież prowadza własna działalność i maja podpisaną umowę z NFZ.
Osatnio miałem przymus odbycia wizyty u lekarza z dzieckiem i dlatego mam podobne odczucia jak Twoje.

Z pozoru może OF ale również dotyczy przychodni dla dzieci.
Pisałem już o tym kiedyś ale jak chcecie zobaczyć "zdziwioną" mine Pani doktor to przy szczepieniu dziecka powiedzcie , że macie szczepionke swoją. Ceny moga sie oczywiście zmienić jak wszędzie ale ja kupiłem w Skierniewicach www.aptekisloneczne.pl z różnicą chyba min 60zł na sztuce.

[Wioslarz]

RE: Przychodnia

Karny wężyk?

A jeszcze ten wężyk. Ostatnio (parę dni temu) zobaczyłem ten wężyk i aż mnie cofnęło. Chciałem uciekać poważnie, ale co bym miał wtedy słuchania Czekam. Okazuje się, że poszło piorunem. Panie się uwijały jak małe motorki. Naprawdę....

[banitka]

RE: Przychodnia

A ja się całkowicie z Water nie zgadzam.

Sam czasem chodzę do przychodni żyrardowskiej, czy to z sobą, czy też z córeczką i nigdy nikt mi nie robił problemu, nawet wtedy gdy nie ma można dostać się z numerkiem.
Wcale się nie dziwię, że otwierają o 8, przecież od tej godziny czynna jest przychodnia. Czy ktokolwiek otwiera wcześniej niż wskazuje godzina (urzędy, sklepy, kioski, a nawet banki)?

Karny wężyk? Przecież w sklepie też stoisz w kolejce i nie nazywasz jej karnym wężykiem, he?

Nie rozumiem fragmentu o narzucaniu lekarza. Przecież kazdy ma ustalonego lekarza rodzinnego, i tylko w przypadku jego nieobecności udajemy się do tego który w tym dniu przyjmuje. Oj coś mi tu pachnie prowokacją i naciąganiem prawdy.

A tak na koniec podam Ci kilka przykładów prywatnych gabinetów w Żyrardowie, tak z Żyrardowie, gdzie pewnie nikt nie będzie Ci robił łaski i potraktuje Ciebie jak Panią Królową

1. NZOZ SPEC-MEDICA, 96-300 ŻYRARDÓW, LIMANOWSKIEGO 51 F, Kontakt: tel.: (0-46) 855 19 04
2. PRZYCHODNIA PRZYZAKŁADOWA PRZY POMONA COMPANY, 96-300 ŻYRARDÓW, . Ul. Limanowskiego 49A, Kontakt: tel.: (0-46) 855 40 33
3. GABINET PSYCHOLOGICZNY MGR HENRYK SKROBISZ, 96-300 ŻYRARDÓW, OKRZEI 51, Kontakt: tel.: 0-512 307 222


A i więcej uśmiechu i życzliwości w ten piękny piątkowy dzień.

Pozdr

Nie musi mnie traktować jak królowej Darku wystarczy, że za pieniądze które co miesiąc się ode mnie pobiera na ubezpieczenie otrzymam usługę adekwatną do pobieranej niemałej kwoty. Jeżeli przyjmowałby jeden lekarz ok ale jeżeli jest ich więcej np. 2 mam prawo wyboru i tyle - skorzystałam z niego.
A jeżeli chodzi o prywatne gabinety to większość działa niestety w godzinach mocno popołudniowych

[Mars]

RE: Przychodnia

Przychodnia czynna od 8.00 ale czy problemem jest otwarcie drzwi i wpuszczenie pacjentów np. już o np. 7.45?
Zobacz ile starszych osób i małych dzieciaczków stoi przed drzwiami. Dziś jest piękny słoneczny dzień ale rano o 8.00 nie jest jeszcze tak ciepło. Kilka merów dalej jest dośc ruchliwa w porannych godzinach ulica (bez barierek i łańcuchów) i niektóre maluch trudno utrzymać z dala od niej. Wpuszczenie pacjentów 10-20 min wczesniej do środka rozwiązuje jeden śmieszny wręcz problem.
Wywieszenie czytelnej informacji (aktualnej) , że dziś w takich to a takich godzinach przyjmują lekarze ......... czy to strasznie kłopotliwa sprawa? Zaoszczedzi odpowiadania na zgryźliwe czasami pytania od zdenerwowanych rodziców. Postaw sie w roli
-rodzica z chorym i marudnym czesto dzieckiem
- pani rejestratorki/pielęgniarki winna mieć więcej cierpliwości ale odpowiadając 10 raz na to samo pytanie może wreszcie raz niegrzecznie odpowiedzieć.
Jasne i proste informacje spowodyją, że emocje bedą odrobine bardziej przyjazne.

[skarlet]

RE: Przychodnia

Nie mozna zapominać o jeszcze jednej sprawie. W takiej kolejeczce pod gabinetem dzieci czekają na diagnozę lekarza. Dziecko nawet chore nie usiedzi na miejscu. Przyjmijmy ze jest astmatykiem, a obok siedzi dziecko z nierozpoznaną jeszcze anginą i tu tylko można współczuć jak się zarazi, a jak będzie przyjmijmy zamiast uczulenia ospa, albo odra?
Do kitu są takie rozwiązania -wzajemnego kontaktu dzieciarni chorej.

[Mars]

RE: Przychodnia

tego trudno uniknać. Dobrym rozwiazaniem za to jest oddzielenie częsi chorej od zdrowej. Oddzielne wejście, rejestracja itd. Pomieszania chorób trudno uniknąć i wyeliminować.

[skarlet]

RE: Przychodnia

Widzisz są choroby które są rozpoznane i nie zagrażają innym dzieciom( mimo silnego kaszlu inne dziecko się nie zarazi ) i do której grupy zaliczysz alergików? Bo ja nazywam te dzieci zdrowe-chore Alergia nie jest zaraźliwa, natomiast kontakt z przeziębionym dzieckiem dla alergika staje się niebezpieczny.
Po co rozwijam temat ?
Bo uważam że powinniśmy mieć alergologa i zupełnie inny korytarz i gabinet dla tych dzieci.

[Mars]

RE: Przychodnia

Gdyby Panie odbierały telefon i była możliwość zapisania sie na godzinę konkretną nie było by zbędnej kolejki i ograniczonoby kontakty dzieci chorych ze sobą. Kiedyś opisywali to w jednej z loklanych gazet. Ale życie i problemy pacjentów to jedno a przyzwyczajenia i rutyna Pań rejestratorek to drugie. Jeśli dodzwonisz sie (cudem) ok. 8.00 to usłyszysz, że już pierwszych kilku numerków nie ma. Ok. niech zapiszą na np. 11-12 ale jak przyjdę na tą godzinę to chciałbym byc przyjety w ciągu powiedzmy 10-20 minut maximum z uwagi na mołziwość poślizgów.

[Mars]

RE: Przychodnia

Ale paradoks polega na tym własnie, ze to nie jest "publiczna" przychodnia. Z publicznej pozostały tylko przyzwyczajenia pacjentów, "że tam zawsze sie chodziło" i części obsługi , "że tak zawswze było"

[banitka]

RE: Przychodnia

Dotarliśmy i zamiast o 11.20 przyjęto nas o 11.40 niby nie dramat ale 20 minut robi ogromna różnicę jeżeli ma się chore dziecko

[Szopen]

RE: Przychodnia

Nasuwa się pewno stwierdzenie... Żeby chorować trzeba mieć zdrowie

[Wioslarz]

RE: Przychodnia

I w prywatnych przychodniach to się sprawdza, nie rozumiem dlaczego w publicznych nie

Sprawdzało się znakomicie, gdy przychodnia była przy Moniuszki. Czemu teraz nie..? Nie wiem. Początkowo nie mieli tam telefonów chyba, czy coś w tym stylu.
Wtedy(przy Moniuszki) rejestrację przy okienku rozpoczynano o ósmej, rejestrację telefoniczną o dziewiątej. Taki "bonus" dla tych, którym się chciało rano wstać

[pandazy]

RE: Przychodnia

Nigdy nie miałem problemów w "nowej" przychodni dla dzieci. Zawsze było miło, szybko i bez problemów. 15-20 min. poślizgu to pikuś. Szczepienia (zastrzyki) robione tak fachowo, że nie zdarzyło się żeby mała płakała. Panie, które się tym zajmują znają się na rzeczy, a przecież nie łatwo jest odwrócić uwagę rocznego malucha od igły. Jedyny kłopot, to problem z zapisem przez telefon. Jeszcze nie udało mi sie do nich dodzwonić . Na szczęście rejestracja, mimo kolejek przebiega błyskawicznie. Bywałem w W-wie, w przychodni na Niekłańskiej - tam dopiero jest Sajgon... .

[Bercik]

RE: Przychodnia

Co do Niekłańskiej to potwierdzam, sajgon nie z tej ziemi Żyrardów to pikuś. A ( z przymusu) nie raz miałam okazję tam czekać, bryyy